Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Bobas na Okrągłym Stole – obrady jury konkursowego

Socjalizm w oczach dzieci

Jak wynika z prac konkursowych, dzieciństwo w PRL nie było złe. Co prawda, nie mieliśmy kolorowych zabawek, pomarańcze jedliśmy raz w roku na Boże Narodzenie, ubrania szyły nam babcie a misiami „Haribo” objadali się wyłącznie szczęściarze, ale dorośli poświęcali nam więcej czasu niż my naszym dzieciom.

Joanna Szczepkowska i Maria Czubaszek.

Fot.Marta Wojtal

Joanna Szczepkowska i Maria Czubaszek.

Bogusław Chrabota.
Małgorzata Solecka , Joanna Szczepkowska i Maria Czubaszek.

4 czerwca, w 20. rocznicę wyborów 1989 roku, ogłosiliśmy konkurs literacki „Bobas na Okrągłym Stole”. Przez kilka tygodni zbieraliśmy wspomnienia użytkowników – większość z tych, którzy nadesłali prace konkursowe, sięga pamięcią do samej końcówki PRL – szarych, kryzysowych lat 80. Niemal wszyscy autorzy wspominają zapach i smak cytrusów, nieosiągalnych na co dzień. Czekoladę, robioną w domach z mleka w proszku. I z niemal wszystkich prac przebija jeszcze jedno – ciepłe wspomnienia tamtych lat.

Czyżby tęsknota za PRL? Jury konkursowe nie miało wątpliwości: Nie!

– Ludzie, którzy wówczas byli dziećmi, nie tęsknią przecież za ustrojem. Pamiętają jednak, że ich rodzice mieli dla nich coś, czego oni swoim dzieciom dać zapewne nie mogą – ogrom czasu i uwagi – mówiła Maria Czubaszek, satyryk.

Za najlepszą pracę jury uznało wspomnienie Dnia Dziecka 1982 roku. „Pamiętam tłum dorosłych, wszelkie odcienie szarości i zieleni. Tematem dominującym było wojsko. Było duszno, nudno i strasznie bolały mnie uszy. Kapelę wojskową słychać było wszędzie, grała stanowczo zbyt głośno. Zero balonów, zajęć dla dzieci, konkursów i muzyki dla nas. Stałyśmy z mamą po oranżadę, którą sprzedawano z paki żołnierskiego Stara. Podobnie jak w kolejce po pomarańcze na święta; napoi zabrakło dwie osoby przede mną” – wspomina Mamakama.

W jury też ożyły wspomnienia. – A Dzień Kobiet? W bufecie piwo i wódka, pili mężczyźni. A kobiety kwitowały odbiór rajstop i goździków – przypominała Maria Czubaszek. – Raz kwitowałam odbiór „masy ciętej towarowej” – wspominała Joanna Szczepkowska. To też były goździki…
Mnie przypomniały się ciężarówki, ustawiane 1 maja i 22 lipca w okolicach placów, na których odbywały się oficjalne świąteczne wiece. Władza zapewniała frekwencję na uroczystościach, rzucając „na miasto” dobra deficytowe, sprzedawane na kartki albo zgoła niedostępne: masło, parówki, cukier czy wyroby czekoladopodobne.

- Ta praca jak dobra fotografia oddaje tamte czasy – uzasadniła werdykt Joanna Szczepkowska.

Drugą nagrodę jury przyznało bez wahania pracy „Moje wspomnienia”, nadesłanej przez ewa71. Zdecydowała ciekawa forma – cytaty z pamiętnika, prowadzonego, jak zapewniła autorka, już w czasach podstawówki. A w tym pamiętniku – prawdziwe radości i rozpacze dziecka i nastolatki, opatrzone komentarzami dorosłej Ewy71. W zagranicznej paczce miały być dwustronne flamastry. Nie było! Babcia ufarbowała pieluchy i uszyła piękną, kolorową spódnicę. Ale spódnica na deszczu puściła farbę!
- „.... dzisiaj na ZPT (zajęcia praktyczno-techniczne z podziałem na grupy chłopców i dziewczynek) robiliśmy dywanik ze starych pończoch - super mi wyszło ... ale awantura była w domu, zabrałam do szkoły worek z pończochami i pocięłam na dywanik, a one (te pończochy) były odłożone do naprawy... "Tak , tak pamiętam , że zanosiłam pończochy do reperacji do sklepiku, a na drzwiach wisiała kartka "Naprawiamy tylko porządnie uprane". - Czy jury mogło nie docenić takich wspomnień?

- Praca zasługuje na nagrodę również ze względu na piękną polszczyznę - podkreślił Bogdan Chrabota, który - nie mogąc wziąć udziału w obradach - swoją ocenę prac przekazał redakcji. 

Jury nie miało jednak wątpliwości, że również pozostałe prace, wybrane przez redakcję portalu, warto uhonorować. – Każda z nich pokazuje coś ważnego. Składają się na wspólny obraz tamtych dni – orzekli jurorzy.

Zobacz listę i fragmenty wszystkich prac wyróżnionych w konkursie.
 

Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Poczytaj również

Zobacz więcej na temat: album rodzinny, konkursy, rodzina, zabawy

Polecamy

Dr n.med. Paweł Grzesiowski

Czy obrzęk i zaczerwienienie po szczepieniu to powód do niepokoju?

Zaszczepiłam się przeciw grypie. W miejscu szczepienia mam czerwony obrzęk w kształcie koła i lekkie zgrubienie i lekko boli mnie ręka. Nie wiem czy to tak ma być, czy coś się dzieje i mam się z tym zgłosić do lekarza? - pyta użytkowniczka.  

czytaj

Powiększone węzły chłonne przy infekcjach i sprawiają ból

Powiększone węzły chłonne u dziecka. Zwykle świadczą o infekcji, ale mogą sygnalizować nawet nowotwór

Powiększone węzły chłonne u dziecka to zazwyczaj objaw choroby. Mogą wskazywać na niegroźną infekcję, choroby zakaźne czy nawet nowotwory.

czytaj

Dr n.med. Wojciech Feleszko

Czego oznaką jest trzęsąca się bródka u noworodka i małego niemowlaka?

Ostatnio zauważyłam u 2,5 miesięcznego dziecka, że czasami drży mu broda. Wygląda to tak, jakby było mu zimno. Zdarza się to podczas kąpieli, albo jak się go podnosi. Czy to jest normalny odruch?

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj