Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Uczulenie na spermę partnera

Rzadko, ale to się zdarza!

Zdarza się, że kobieta jest uczulona na spermę partnera albo na spermę w ogóle. Na szczęście bardzo rzadko. Diagnostyka nastręcza spore trudności, bo wymaga zaangażowania nie tylko pacjentki, lecz i jej partnera, który nie zawsze wyraża zgodę i ma cierpliwość.

W celu potwierdzenia alergii na spermę konieczne jest wykonanie testów skórnych z nasieniem męskim.

Fot. iStockphoto

W celu potwierdzenia alergii na spermę konieczne jest wykonanie testów skórnych z nasieniem męskim.

Jeden wielki ogień w pochwie. Obrzęk, jak po użądleniu przez osę. Mocne zaczerwienienie warg sromowych. Swędzenie lub pieczenie, czasem uczucie kłucia, któremu towarzyszy biała wydzielina – tak opisują kobiety dyskomfort, jakiego doznają po współżyciu.
Czasem na skórze mogą się pokazać krostki. W ekstremalnym przypadku kobieta może odczuwać duszność, aż do wstrząsu anafilaktycznego ( grożącego śmiercią).

Różny stopień nasilenia opisanych objawów w niedługim czasie po stosunku (od pół godziny po dobę) może sugerować, że kobieta może mieć uczulenie na spermę. Czasem objawy alergiczne pojawiają się tylko na spermę konkretnego mężczyzny, czasem w ogóle na spermę. To się zdarza bardzo rzadko, ale się zdarza.

Może pomóc prezerwatywa

- Miałam pacjentki, które zgłaszały się z przykrymi objawami obrzękłej „palącej pochwy” w różnym stopniu natężenia. Objawy swędzenia, którym zwykle towarzyszy biała wydzielina nie muszą jednak oznaczać uczulenia na spermę konkretnego mężczyzny, czy w ogóle na spermę. Przeważnie spowodowane są infekcją - mówi specjalista ginekolog i położnik lek. med. Grażyna Komnnata-Gajda ze Szpitala Położniczo- Ginekologicznego Ujastek w Krakowie.

– Sperma jest mocno zasadowa, ma zwykle powyżej 7 pH, a w takim środowisku łatwo atakują grzyby i wtedy wytwarza się odczyn zapalny pochwy, co uwidacznia się jako zaczerwienienie i obrzęk, z serowatym, białym upławem. Kobieta cierpi, a seks nie daje przyjemności – wyjaśnia lekarka, która najpierw zaleca leczenie miejscowe, objawowe. – Aby złagodzić dyskomfort i zapobiec ostrej infekcji można zastosować czopki odkażające Rivanol i globulki przeciwgrzybicze, albo maść detromecynową, warto zrobić nasiadówkę z użyciem roztworu Tantum Rosa – radzi lekarka. No i zero seksu aż do ustąpienia objawów.

Powtarzającym się dolegliwościom, jakie odczuwa kobieta po stosunku, można przeciwdziałać używając prezerwatywy. - Pacjentki, które w dni płodne używają prezerwatyw potwierdzają, że wtedy po stosunku nie cierpią. Ale czasem i to nie tak rzadko, również lateks może spowodować pewien dyskomfort kobiety. Częściej spotykam się z uczuleniem kobiet na lateks, niż na spermę mężczyzny, która objawia się naprawdę wyjątkowo rzadko - twierdzi lekarka.

 

Wrogi śluz

Uczuleniem na spermę męską tłumaczy się też czasem kłopoty z zajściem w ciążę z danym partnerem. – Zdarza się tak, że śluz szyjkowy macicy nie przepuszcza plemników konkretnego partnera i kobieta nie może z nim zajść w ciążę. Natomiast z innym partnerem dochodzi do zapłodnienia.

- Miałam pod opieką taką parę, po badaniach m.in. wykonaniu testu Kremera (kiedy pobiera się śluz szyjkowy macicy kobiety i bada spermę konkretnego partnera, a także spermę innych mężczyzn), okazało się, że zajście mojej pacjentki w ciążę z tym konkretnym mężczyzną jest wykluczone, ponieważ plemniki po przejściu przez jej śluz były nieruchome. Kobieta nie mogła długo zajść w ciążę z badanym mężczyzną, ale z innym jej się udało – opowiada lekarka.

Śluz szyjkowy, który albo nie przepuszcza, albo unieruchamia plemniki i one nie mogą się przedostać do macicy jest określany jako „wrogi śluz”. Zjawisko to bada się za pomocą testów PCT ( Post Coital Test wykonywany 12 godzin po stosunku), Friberga (na przeciwciała przeciwplemnikowe), lub wspomniany wcześniej test Kremera.

W Polsce testy te zalecane są przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne. Dr. n. med. Jarosław Janeczko – kierownik Centrum Leczenia Niepłodności Parens w Krakowie, uważa, że negatywny wynik np. testu PCT nie może być traktowany jako ostateczny wskaźnik braku możliwości naturalnego poczęcia potomstwa, ale może być wskazaniem do inseminacji domacicznej. – W przypadku inseminacji domacicznej preparowanym nasieniem, pozbywamy się wcześniej plazmy nasienia i podajemy same plemniki, które są wyabstrahowane. A zatem przeszkoda uczuleniowa znika. Można powiedzieć, że wpływ uczulenia na próby poczęcia dziecka jest znikomy - mówi dr Janeczko, który też podkreśla, że przypadki alergii na spermę są bardzo rzadkie. – W literaturze fachowej nie ma też wiele o tym. Nie istnieje też jednoznaczna zależność, że jeśli kobieta ma jakąkolwiek postać alergii, to ryzyko uczulenia na spermę wzrasta – twierdzi doktor.

 

Uczulające białko w spermie

Co robić, gdy się jest uczulonym? Prezerwatywa, inseminacja domaciczna, prewencyjnie farmakoterapia (stosowanie sterydów), a w ostateczności – zabieg in vitro. To zalecenia ginekologa i położnika, dra n. med. Jarosława Janeczki dla kobiet, które chcą zajść w ciążę, a są uczulone na spermę.

Kiedy kobieta ma nawracające objawy zaczerwienienia i obrzęku, utrudniające jej udane życie seksualne warto skonsultować to z dermatologiem i alergologiem, bo tak jak ktoś może być uczulony na mleko, tak samo kobieta może być uczulona na białko, które występuje w nasieniu męskim – mówi lek. med. Grażyna Komnata-Gajda.

Dr hab. med. Radosław Śpiewak dermatolog i wenerolog a zarazem alergolog, mówi, że dotychczas w literaturze fachowej opisano poniżej stu przypadków alergii na nasienie męskie. Dlatego wciąż nie ma pewności co do mechanizmu, jednak wydaje się, że w większości przypadków dochodzi do tzw. alergii natychmiastowej, czyli reakcji IgE-zależnej na swoisty antygen prostaty (PSA) obecny w plazmie nasienia. To odkrycie sugeruje, że większość kobiet z taką alergią będzie reagować na nasienie wszystkich mężczyzn.

Ta tzw. reakcja natychmiastowa może jednak przybierać większe nasilenie niż świąd czy pieczenie. Na całym ciele kobiety może rozwijać się pokrzywka, niekiedy może wystąpić duszność, objawy kataru, a nawet zagrażający życiu wstrząs anafilaktyczny. Spotyka się pojedyncze doniesienia o tzw. alergii późnej na nasienie męskie, kiedy objawy świądu, pieczenia i zapalenia pochwy, pojawiają się po kilku godzinach, a nawet po kilku dniach od stosunku.

W diagnostyce alergii na spermę należy przede wszystkim wykluczyć inne, częstsze przyczyny dyskomfortu w obrębie pochwy po stosunku – zapalnych chorób niealergicznych, na przykład drożdżycy lub liszaja płaskiego. Spośród odczynów alergicznych w tej okolicy bardziej prawdopodobne jest uczulenie na lateks lub środki nawilżające prezerwatywy, miejscowe środki antykoncepcyjne (globulki, galaretki), płyny do higieny intymnej, albo też przez leki miejscowe stosowane w okolicach płciowych przez partnerów - tłumaczy dr Śpiewak.

Jeśli wykluczymy wszystkie inne potencjalne przyczyny, to w celu potwierdzenia alergii na nasienie konieczne jest wykonanie testów skórnych z nasieniem męskim (zwykle testy punktowe, czasem również testy płatkowe lub inne). Materiał do takich testów nie jest dostępny komercyjnie, dlatego do wykonania badania konieczna jest sperma dawcy.  To jest stosunkowo proste, jeśli kobieta jest stałym związku i jeśli jej oraz partnerowi zależy na diagnostyce. Miałem jednak pacjentkę, która przyszła do mojego gabinetu z objawami uczulenia na spermę, ale kiedy dowiedziała, na czym polegają badania, uznała to za „nieprzyzwoite” i zrezygnowała – opowiada specjalista. – Alergię na nasienie można też potwierdzić badaniami laboratoryjnymi, za pomocą których wykazujemy swoiste wobec nasienia przeciwciała IgE. Tutaj także nie ma gotowego komercyjnego testu i konieczne jest wykonanie badania „na miarę”. Zwykle w takich sytuacjach wykonujemy immunoblot lub test ELISA na swoiste przeciwciała IgE, spośród nowszych metod należy ponadto wymienić tzw. test aktywacji bazofilów (BAT), który pozwala lepiej ocenić ryzyko wstrząsu u danej pacjentki.

Do przeprowadzenia każdego z wymienionych badań potrzebujemy krwi pacjentki oraz próbki spermy partnera lub innego dawcy. Najlepiej wykonać testy porównawcze – z udziałem spermy partnera oraz trzech innych dawców, aby ostatecznie odpowiedzieć na pytanie, czy kobieta ma odczyn alergiczny tylko na spermę jednego partnera, czy też reagować będzie na nasienie każdego mężczyzny - wyjaśnia alergolog.

Dr Radosław Śpiewak podkreśla, że ten rodzaj alergii nie jest problemem tylko młodych kobiet, między 20. i 30. rokiem życia. – Tak jak u osób po siedemdziesiątce może się zdarzyć pierwszy epizod kataru siennego, tak samo aktywna seksualnie kobieta może u siebie nagle zaobserwować objawy alergii na spermę w późniejszym wieku – podkreśla specjalista. – Można przyjąć, że u osób z atopią, czyli wrodzoną skłonnością do chorób alergicznych, ryzyko uczulenia na spermę jest większe, jednak wynika to bardziej z ogólnego zrozumienia zasad alergologii niż z badań. Chociaż w jednym badaniu wykazano tzw. reakcje krzyżowe na antygen nasienia ludzkiego u osób uczulonych na sierść psa. Żeby to jednoznacznie potwierdzić, konieczne byłyby jednak ukierunkowane badania, co jest trudne w związku z niewielką liczbą takich pacjentów oraz „wstydliwością” tematu – wyjaśnia alergolog.
 

- W mojej praktyce zetknąłem się z trzema przypadki alergii na nasienie: u jednej pacjentki szczegółowa diagnostyka potwierdziła obecność alergii na spermę męską, druga (wspomniana wcześniej) nie poddała się diagnostyce. Trzeci przypadek nie do końca pasuje do pozostałych, jednak jest bardzo interesujący. Pacjentem był tutaj mężczyzna, wieloletni pracownik stacji inseminacji zwierząt, który w trakcie swojej pracy zawodowej uczulił się na nasienie knura – podsumowuje dr hab. Radosław Śpiewak.

 

• *Dr n. medycznych Jarosław Janeczko – specjalista ginekolog i położnik, staż odbywał w CNY Fertility Center w Syracuse w USA, kierownik Centrum Leczenia Niepłodności Parens w Krakowie, założyciel i współwłaściciel GMW EMBRIO w Opolu i MEDICOR - Kliniki Macierzyństwa w Rzeszowie. Jest członkiem ESHRE (European Society Human Reproduction and Embryology) oraz członkiem i założycielem Polskiego Towarzystwa Leczenia Niepłodności.

**Dr hab. med. Radosław Śpiewak – specjalista dermatolog i wenerolog, specjalista alergolog, dyrektor naukowy Instytutu Dermatologii w Krakowie, kierownik Zakładu Dermatologii Doświadczalnej i Kosmetologii UJ, założyciel laboratorium badań biomedycznych „Celimun”, ma liczne doświadczenia zawodowe w klinikach zagranicznych m.in. w Stacji Alergologicznej i Klinice Dermatologicznej w Zurychu, Bochum, Amsterdamie, czy Kupio (Finlandia). Jest laureatem nagród i wyróżnień krajowych oraz międzynarodowych towarzystw lekarskich.

Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Komentarze

  • joannaeich | 13-12-2014 15:27:53

    nie słyszałam o czyms takim wcześniej.
  • donnavito | 15-12-2014 23:16:46

    Takie coś było w"Na dobre i na złe", wczesniej te znie słyszałam o czymś takim, dziwne.
  • Doris85 | 03-04-2015 08:54:06

    Znajomi mieli wlasnie taki problem. Dlugie lata bezskutecznie starali sie o dziecko i nie mogli znalezc przyczyny braku potomstwa. Wyniki wychodzily w normie, a co dziecka nie bylo to nie bylo. Az trafili do specjalistycznej kliniki, gdzie wyszlo uczulenie na sperme. Po roku od diagnozy i wdrozonym leczeniu udalo im sie zajsc w ciaze.
  • Kokoszka88 | 22-11-2018 12:21:22

    Myślę, że w przypadku osób, które nie starają się o dziecko i pragną skutecznie się zabezpieczać dobrą opcją mogą być damskie prezerwatywy. Sama stosuje i wiem, że jestem w odpowiedni sposób chroniona, zarówno przed ciążą, jak i przed chorobami wenerycznymi. Nie muszę liczyć na to że partner domyśli się i będzie miał przy sobie zabezpieczenie. Ja swoje damskie prezerwatywy kupuje w sklepie natu...

Warto zobaczyć

Poczytaj również

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj