samopoczucie a płeć dziecka

Część, chciałam się dowiedzieć, szczególnie tych mam co maja więcej dzieci, czy samopoczucie w ciązy miało jakieś odzwierciedlenie w tym jaka była płeć dziecka. Czyli, czy mozna uznać za prawdę, że gdy kobieta czuje się źle, ma mdłości, problemy z cerą, to prawdopodobnie nosi pod sercem córeczkę, a gdy ciążowe doligliwości ją omijają, to raczej syna? Jakie jest wasze doświadczenie w tej sprawie? Czy czujecie, że płeć dziecka wplywała na sposób przebiegu ciąży, że taka z synem jest inna niż córka, a może to tylko przypadek i różnie bywa. Czekam na odpowiedzi i historie Wasze?

hej

ja wprawdzie mam jedno dziecko,córeczkę,ale chętnie się podzielę doświadczeniem. problemy z cerą,owszem. w pierwszym trymestrze. koszmarna "kaszka" na całej twarzy. nie dało się zamaskować żadnym fluidem i pudrem. minęło jak ręką odjął w 4 miesiącu. nie dość że przeszło,to jeszcze cera się wygładziła,można rzec jak pupa niemowlęcia w życiu takiej nie miałam. włosy,ach,chciałbym mieć znów takie jak w ciąży.mnóstwo. świetnie się układały. przy okazji wizyty u fryzjera dowiedziałam się od strzygacej mnie pani,że mam bardzo dużo krótkich włosków między moimi półdługimi. po prostu czupryna mi się zaczęła zagęszczać jak patrzę na zdjęcia z tamtego okresu to mam łzy w oczach,bowiem połowa owych włosów mi wypadła po porodzie
za to córeczka urodziła się rozkosznie kudłata i taka jest do tej pory
dodam jeszcze,że nie wymiotowałam ani razu,a ciążę znosiłam bardzo dobrze



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-24 14:27 przez majunia.

U mnie było tak, że przy córce (pierwsza ciąża) miałam poranne mdłości, z wymiotami włącznie. Okropnie spuchłam, cera też się pogorszyła. Przy synkach natomiast rano czułam się świetnie, za to męczyły mnie wieczorne mdłości. I jak dłużej stałam to robiło mi się słabo (tylko przy synkach). Do tego dochodziło moje przeczucie, bo za każdym razem była pewna co do płci maluszka i się nie myliłam


[link widoczny po zalogowaniu]
Trzecie urodzinki
[link widoczny po zalogowaniu]
Szóste urodzinki
[link widoczny po zalogowaniu]
Dziewiąte urodzinki

heheh ja umieralam przez 5 miesiecy, twarz do dzisiaj pokryta pryszczami, wszystkie mozliwe objawy wskazywaly na dziewczynke a usg juz 6 rzy pokazalo jajka wiec ja w to raczej nie wierze


Prosimy o glosiki:
Beniu na tropie wiosny
[ebobas.pl]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Dziękuję za odpowiedź, za dużo Pań to się nie wypowiedziało na powyższy temat, a więc trudno mi wyciągnąć jakieś dalej idące wnioski. Ja trzecią ciążę przechodze identycznie jak poprzednie, więc myslę, że to kolejny syn.
majunia-w ciąży mamy ładniejsze włosy, bo hormony zablokowują ich wypadanie, po porodzie, gdy wszystko wraca do normy, włosy wypadają, ale to naturalny proces, z tym, że jesli mamy wyjałowiony organizm, brak nam żelaza, to włosy wypadaja z nawiązką niestety. Ale nic nie jest straszne w obliczu posiadania dziecka, tak cudowej Poli, jak Ty masz, pozdrowienia dla Was.
Izabela84-jestes dla mnie potwierdzeniem teorii, że przy ciążach z pułcią żeńska kobieta czuje się gorzej. Ale masz fajnie, że masz juz takie odchowane dzieci, natrudniejszy jest pierwszy rok. Już się nie mogę doczekać jak to będzie zdrówka dla Waszej rodzinki.
Sandra1987- wychodzi na to, że nie ma 100% patentu na przepowiednie czy syn czy córka hehe. A intuicyjnie czułaś, że to syn, czy właśnie sie myliłaś? Twój synek to już sie może pojawić w każdej chwili Życzę szybkiego i bezproblemowego porodu oraz oczywiście zdrowego i silnego dzidziusia.

Kllara hehe od poczatku wiedzialam, ze chlopak ale to chyba dlatego, ze moj narzeczony na 5ciu braci i wydaje mi sie, ze ciezko bedzie nam zrobic sobie corke chociaz oddalabym wszystko zeby ja miec cala rodzina moja i jego przepowiadala nam dziewczynke... a ja mialam to przeczucie, ze to chlopiec I wygralam
Co do mojego porodu to tez mialam nadzieje, ze moze to byc lada dzien... niestety, okazalo sie, ze mimo, iz dzidzius gotowy do wyjscia, moje cialo nadal chce go w srodku. Ale podolutku wszystko dochodzi do siebie, i mam nadzieje, ze za jakies 3 tyg sie pojawi.


Prosimy o glosiki:
Beniu na tropie wiosny
[ebobas.pl]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Sandra1897, zapytam o imię dziecka...Bejamin, jak na obecną chwilę imię rzadko nadawane. Ja w wyboże też kieruje się m.in.tym, by wołąjąc dziecko nie odwracało się kilkoro innych. Jeśli będzie chłopiec, to chciałabym nazwac go Remigiusz. Wiem, ze imię Benjamin i Remigiusz, to imiona, które potrafia budzić skerajne emocje....albo sie bardzo podobaja, albo sa uważane za "ociachowe". Zastanawiałaś się, czy dziecko nie będzie kiedyś tam wyśmiewane przez imię. Chodzi mi o to, że do kolejnego Kubusia, czy Piotrusia nikt się nie doczepi, ale jeśli ktos ma już imie mniej spotykane to różnie bywa. Robiłam małe rozeznanie dla mojego wyboru imienia i niektóre osoby uważaja, że to krzywdzace dla dziecka, że co niby mało mały normalnych imion. Ja tam uważam, że to normalne imię, brat mojej babci miał tak na imie, więc to nie jest jakiś tam "współczesny wymysł", ale ludzie potrafia krzywdząco oceniać i komentowac. Myślałaś o tym wszytkim, co sądzisz, jak się ustosunkowujesz?

Wtrącę się: oba imiona bardzo fajne i nie robią wrażenia ,,nienormalnych", a po prostu trochę rzadziej występujących


[link widoczny po zalogowaniu]

Klarra Moj narzeczony jest Irlandczykiem, wiec nasz Benek bedzie mial Irlandzkie nazwisko Strasznie chcialismy miec Kubusia Wlasciwie moj Ed uwielbia to imie (bo to przeciez tak samo jak ta wyspa ) no ale jakos nie moglismy sie zdecydowac Pewnego dnia bylam w pracy i pomyslalam sobie, ze moze Benjamin Jak wrocilam do domu, pierwsze co moj Ed powiedzial, to ze moze maluszka nazwiemy Benjamin, bo mu tak caly dzien po glowie chodzilo I tak zostalo
W Polsce bedzie Beniem, Beniaminkiem a tutaj Ben, Benji W sumie tutaj kilka osob uwaza, ze to imie to znecanie sie nad dzieckiem Kiedys jakis serial byl, w ktorym byl jakis stary farmer czy cos...
Ja sie tym nie przejmuje. Ogolnie patrze na to, zebysmy my byli zadowoleni Zeby zadowolic rodzine to pewnie musialabym go nazwac Kaziu albo Wladziu ( tutaj uciesza sie wszystkie stare ciotki), zeby zadowolic mlodsze pokolenie to najlepiej wybrac Kubusia albo Tomka... Raz na fb powiedzialam, ze zastanawiam sie nad Natanielem lub Natanem, to zostalam zbesztana, ze gdzie ja to imie znalazlam... Ze ksiadz Natanek i cos tam.. Ze np. GNIEWOMIR to takie piekne polskie imie..
Gniewomira zaproponowala mi kolezanka w moim wieku NO dla mnie to w ogole nie do pomyslenia. Jka ze sredniowiecza czy cos.
Ogolnie wniosek z tego taki, ze nigdy nie zadowolisz wszystkich, a dziecko za kilka-kilkanascie lat i tak nie bedzie lubialo swojego imienia. Wiekszosc ludzi tak ma
Ja nazwe malucha tak jak mi sie bedzie podobalo, jak ktos ma jakis problem, nie musi patrzyc lub sluchac I ty tez tak zrob. Podoba ci sie Remigiusz, nazwij malego Remigiusz W sumie nie jest dziwne Fajnie jest Maly Remi

Hahah a raz poszlismy do Eda rodziny i powiedzielismy, ze dzidzius bedzie nazywal sie Kazimierz Powinniscie zobaczyc ich twarze i konsternacje... W JAKI SPOSOB TO ZAPAMIETAC? JAK ZAPROPONOWAC IM ZMIANE IMIENIA? PROBOWALI POWTORZYC PRZEZ GODZINE nie udawalo im sie ale niezle sie usmialismy


Prosimy o glosiki:
Beniu na tropie wiosny
[ebobas.pl]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Teraz mogę dołączyć do dyskusji, bo przy porodzie Zosia nie mogła już ukryć swojej płci Co do samopoczucia - mdłości miałam całkiem długo, bo do końca 4-go miesiąca, a potem jeszcze na kilka dni przed porodem. Skóra i włosy za to - ech, oby zawsze tak wyglądały - zero krostek, zaczerwienienia, naczynek czy czegokolwiek takiego Zachcianki głównie na mięcho, nad czym ubolewała teściowa, będąc przekonaną, że oznacza to oczywiście chłopaka w brzuchu (nie to, że nie cieszyłaby się z wnuka, ale jako, że ma samych synów, to trochę się napaliła na wnuczkę )


[link widoczny po zalogowaniu]