Ja też stosuję i stosowałam taki pomysł ze zbieraniem, odkładaniem pieniążków.
Jak starsza coś chce droższego to musi sobie na to nazbierać sama, jeżeli jej niewiele brakuje to dokładam jej.
U nas jeden etap zabawek się skończył teraz starsza zbiera na inne rzeczy np. na lepszy telefon.
Młodsza jeszcze nic nie chce w sklepie.
Opa najlepiej nie zabierać dziecka do sklepu
Ja z Julą nie miałam czegoś takiego, że ona coś chce w sklepie i się upiera, żeby jej to kupić.