Cytuj
anialadeevit
Karmienie piersią, mimo wielu zalet, nie zabezpiecza przed zajściem w ciążę. To jeden z wciąż panujących mitów.
Oczywiście zgadzam się ze stwierdzeniem, jednak w dalszym ciągu istnieje ten "zabawny" mit, który napędzają poradnie przykościelne.
Jak pewnie każda para biorąca ślub kościelny (konkordatowy), musiałam wraz z narzeczonym przejść przez poradnię, w której oczywiście odbywa się typowe "pranie mózgu" odnośnie metod antykoncepcji po ślubie. Wiadomo kalendarzyk, termometr i wio... jednak gdy przyszedł temat karmienia piersią pamiętam, że pani upierała się, że karmienie to (i wszystkie procesy jakie zachodzą w tym czasie w kobiecym organizmie) to nic innego jak sprawdzona metoda. Nawet nie próbowaliśmy z partnerem kłócić się z panią prowadzącą, bo z doświadczenia innych par wiemy, że kończy się to jedynie awanturą, którą możną jedynie zakończyć oczywiście przyznając pani z poradni rację
Najwyraźniej potrzebna jest tu siła wyższa, która w końcu urealni program nauk przedmałżeńskich i biednych łatwowiernych ludzi rzeczywiście uświadomi. Bo jakby brakowało dowodów na porodówkach...
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-14 13:22 przez mrowkab.