wojtaszek niestety takie są teraz przepisy chore w naszym kraju. Kiedyś higienistka przychodziła na lekcje i sprawdzała każdemu dziecku głowę a od paru lat weszła ustawa o tym, że nie mają prawa tego robić, gdyż rodzice buntowali się że to narusza prywatność ich i ich dzieci. Kurde jaką prywatność? Chyba lepiej wiedzieć czy dziecko ma wszy czy nie.
Przecież jeżeli dziecko ma wszy to nie jest żaden wstyd, jeżeli wiemy że dbamy o jego higienę i te pasożyty nie zrodziły się przez nasze niedbalstwo tylko dziecko zostało zarażone. Także rodzicom pozostało sprawdzać regularnie dziecku główkę, u dziewczynek jest to łatwiejsze bo jeżeli się czesze córce włosy to łatwo zauważyć jajeczka, u chłopców przecież się nie sprawdza codziennie włosków
ale jeżeli chodzi już o czyszczenie to chłopcom raz dwa można włosy wyczyścić a jeżeli dziewczynka ma długie i na dodatek gęste włosy to masakra, ale trzeba sobie radzić. Chodzi w końcu o nasze dziecko i jego komfort