Dieta dziecka po trzecich urodzinach

To wiek, kiedy dziecko może jeść prawie wszystko, poza grzybami. Tych nie podajemy dzieciom nawet do 10-12 roku życia, bo są ciężkostrawne i nawet te jadalne mogą zaburzyć pracę układu pokarmowego i spowodować zatrucia.

czytaj więcej

Każde dziecko jest inne jedne zjadają wszystko i nie grymasza a inne mają tylko kilka wybranych produktów któe zjedzą i to w niewielkiej ilosci jednak nie wolno zmuszać dzieci do jedzenia bo bedzie odwrotny skutek .Nasza córka od małego chętnie jadła i próbowała nowości i lubi w zasadzie wszystko natomiast synek juz nie tak chętnie chce próbowac nowych rzeczy zdarza sie że coś co chętnie zjadal nagle jest ble i nic nie poradzę często po czasie znowu siega po odrzucony produkt na szczęście lubi miesko,ryby,jajko ,produkty mleczne i owoce a warzywa wybrane i naszym sposobem jest wspólne gotowanie i robienie zabawnych potraw np. kanapki motylki ,uśmiechy na miesku itp. Chcemy by nasze dzieci jadły zdrowo i staramy się dawać im dobry przykład bo dzieci nasladują rodziców we wszystkim Słodycze dostają i owszem ale troche i najczęściej sa to ciasta domowe które sami pieczemy,orzechy i bakalie,owoce i nawet sami wola wypić wode czy soczek a o coli mówią że to niedobre i nie zdrowe i jestem z tego dumna .Teraz chodzą do przedszkola w naszym mają bardzo dobre jedzenie a panie zachęcają do jedzenia ale nie zmuszają więc dzieciaki chętnie jedza szczególnie jak juz się zaaklimatyzują To co teraz nasze dzieci jedzą będzie miało duży wpływ na ich przyszle odżywianie i zdrowie wiec staramy się by były to dobre jedzenie i dobre nawyki


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

Niedawno gdzieś czytałam, że grzybów nie należy podawać dziecku nawet do 18 roku życia, ponieważ gdy będzie dorosły sam będzie mógł zdecydować, czy chce zjeść coś, co nie ma żadnych wartości odżywczych, a dodatkowo niesie ze sobą ryzyko zatrucia bądź nawet utraty życia. W sumie, moim zdaniem, ma to sens.

no ale dziecko majace juz np 10 lat i wyżej samo umie powiedziec czy chce to zjeść czy nie smakuje mu. A tak naprawdę wiele zależy od rodziców czy takie grzyby będą gościly w domu czy raczej z nich zrezygnują dla bezpieczeństwa

U nas Marcelek dopóki nie poszedł do zerówki zjadał wszystko ładnie i pięknie Ale w zerówce zrobił się niejadkiem, nagle większość rzeczy przestała mu smakować. Widziałam, że bardzo chudnie a że "wyskoczył" w górę to efekt był naprawdę okropny, taki kościotrupek się zrobił Poczatkowo próbowałam go zmuszać do jedzenia, ale przynosiło to wszystkim tylko nerwy a efektu nie było. Od jakiegoś czasu znowu zaczął chętnie jeść aczkolwiek są potrawy, których nie chce w ogóle tknąć, więc zdarza się tak, że przyrządzamy dla niego co innego a ja z mężem jem co innego i problem zniknął. Jeśli dziecko nie chce czegoś jeść, nawet jesli tydzień wczesniej mu smakowało to nie ma siły, żeby nakłonić je do jedzenia


Zapraszam do głosowania na Marcelka
[ebobas.pl]
[ebobas.pl]

Z moją córeczką jest różnie czasami zje wszystko co jej przygotuję a czasami zdarza się że nie ruszy nic z talerza. Zauważyłam że naśladuje inne dzieci i np siostra przyniosła swojej córci i mojej herbatkę i obie smerfetki bez marudzenia wypiły a w domu moja córa herbaty nie napije się w ogóle.




[link widoczny po zalogowaniu]

Hm.. różnie z tym jedzeniem u nas bywało. Moja 3 letnia córcia jest wielkim niejadkiem ale coś ostatnio się zmieniło. Je prawie wszystko i ma swoje ulubione potrawy np. gołąbki albo co nietypowe to uwielbia kapuste. Pod każdą postacią. Z początku się bałam ale nawet ją brzuszek nie bolał. Z czasem przekonałam się że dziecko też ma swoje smaki i nie zmusi się dziecka do zjedzenia czegoś, czego nie mu nie smakuje. Chociaż nie raz staje na głowie żeby gdzieś schować jej w jedzeniu taki skldnik którego nie lubi.Czasem się udaje a czasem jest plucie jedzeniem i zamykaniem buzi,trzeba próbować.

u nas nie ma na szczęście problemów z jedzeniem poza owocami. Na tem moment chetnie sięga tylko po banany, maliny i truskawki. Zastanawiam się jednak co z mlekiem.. Raz dziennie- rano pije mleko. Póki co mamy jeszcze Bebiko 4, ale zastanawiam się, czy już nie jest za duży. W lipcu skończył 3 latai może powinniśmy już przejść na krowie? Śniadanko chce jeść dopiero 1,5-2 godzin po obudzeniu.

U nas także nie ma problemów z żywieniem. Bo juz wcześniej nakładalismy nacisk, aby mały jadł ryby, wołowine oraz warzywa z owocami. Teraz nawet sam czasami prosi o rybkę, czy bananka

Chyba najważniejsze, żeby na tym etapie nie przyzwyczajać do chipsów i pączków, to potem już jakoś pójdzie