U nas też jest przepuklina pępkowa.Lekarka z przychodni nie iwdziałą w tym problemu. Prywatnie dwóch nam zwróciło uwagę.
Teraz mamy czekać do 3-4 latek. Jak się nie wchłonie (choć już małe szanse) to zabieg
"Będziemy szli - wbrew logice
powolnym marszem całe życie
będziemy mówić, że już dosyć
i dalej, dalej, dalej kroczyć ..."