Na to pytanie- babcia, niania, czy żłobek, chyba nie można jednoznacznie odpowiedzieć- wszystko zależy od wielu zmiennych (miejsce zamieszkania, możliwości finansowe, charakter dziecka, czy charakter pracy rodziców), możliwości i sytuacji.
Osobiście wybrałam mix powyższych opcji
Przede wszystkim my, rodzice. Wymieniamy się między sobą żeby być z dzieciaczkami- ale zaznaczam, mamy taką możliwość!
Żłobek kilka godzin dziennie (niekoniecznie codziennie) w celu „socjalizacji”
i kontaktu z dziećmi. Chociaż reakcje mojego synka pokazują, że te kilka godzin to zaczyna być stanowczo za mało!
Kiedy pracuję w domu- opiekunka. Ale tylko pod moim czujnym okiem (mimo że bardzo fajna!), albo w asyście starszej (7 letniej) siostry.
Poza tym, babcia- ponieważ bardzo aktywna- jest czymś w rodzaju słodkiej nagrody dla obu moich pociech.
Myślę, że nie można żadnej z tych opcji wymienić jaką tę najlepszą i bez wad. Grunt, żeby opieka była rzetelna, no i żeby nasze dzieciątka były szczęśliwe (mimo konieczności pracy rodziców!
)
[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]