histeria dwulatka Tylko Mamusia

Wysłane przez sziza 

sziza (offline)

11-04-2012 14:28:05

Malbork
Kochani witam serdecznie,,
proszę napiszcie coś..mi choć wiele już o tym czytałam..
Nasz synek od pół roku odkąd poszłam do pracy ma nianie i lubi ją i toleruje, odkąd w lutym i marcu pochorował się i nawet byliśmy w szpitalu gdzie badania, kłucia itd spowodowały, że maluch nie schodził z moich rak bóle i inne męczące objawy i cierpienie,zbliżyły nas do siebie maksymalnie, spanie w szpitalnym łóżu razem,, i dość często ostatnio nie mogę ruszyć się na krok nawet toaleta a o pracy mowy nie ma bez krzyków płaczu itd wcześniej odbywało sie to fenomenalnie pożegnanie machanie i luz...najgorzej jest ostatnio jak ma nim zająć się tato lub niania jest ok, ale ważne czynności jak karmienie, usypianie tylko mama, dziś była taka histeria jak odkrył ze usypiać go będzie nie mama, prawie bezdech, spazmy itp.. nie chciałam kolejny raz isc "ratować" go bo zawsze by tak się to kończyło, krzywda mu sie nie dzieje, jest bardzo żywy, mądry i sprytny.. czy jedyne tłumaczenie, wyjaśnianie na spokojnie zostawianie jawne bez ucieczki z tata , niania, babcia, pomogą i to trzeba znów czasu, syn skończył 25 mcy. czyli czas na lek separacyjny ...napiszcie czy macie jakieś magiczne sposoby, sprytne zagrania, choć każdy bobas jest inny.. wiem..

pati1988 (offline)

11-04-2012 18:30:57

witamsmiling smiley kurcze w połowie mam tak samo ale tylko z mlodszym, bo mam dwujke. Nadia (3 latka) starsza ur sie wczesniakiem, niekarmilam jej piersia i tak naprwade od poczatku wszyscy u mnie w domu sie nia zajmowali i niema z nia problemu zeby zostala z moja mama babcia, a jak wychodze to tylko od niechcenia machnie reka i powie pa heh. troche gorzej jest z adasiem(2latka) bo od samego poczatku byl karmiony piersia i praktycznie wszedzie razem, spal do 6 miesiaca ze mna w lózku bo jak tylko budzil sie do jedzenia to niemusialam gonic do lózeczka, no i karmienie buduje wielka wiez i tylko mama i mama ale jesli mnie niewidzi i gdzies wyjde to dzielnie czeka ale czasem jest masakra bo nawet do lazienki musze go zabierac, zasypia praktycznie tam gdzie stoi i czasem w trakcie zabawy tak ze niekoniecznie musze byc obok, a nadia ma swoj system wieczorem-kompanie, mleko czytanie bajki i juz spismiling smiley. niemam zadnego sposobu zeby niebylo masakry jak musze gdziej pojechac sama to chyba zalezy od adaska dniatongue sticking out smiley ale wsumie jest przekupny wystarczy ze moja babcia pokaze mu herbatnika albo cos co lubi i juz zapomina ze wychodze.

sziza (offline)

12-04-2012 21:31:52

Malbork
od dwóch dni ćwiczymy przetrwanie krzyków tata wziąl to na siebie , zabiera malucha , czeka wspiera wycisza tłumaczy jak się juz uspokoi, i działą, wczoraj byłam na Pilates a dziś na 3 h na mieście smiling smiley i dziś zasnąl mi w łóżeczku bez krzyku na rece mamo przytulić... ale naśpiewalam sie ;jesli to spiewem mozna nazwac,hha 40min,. zobaczymy co przyniesie jutro smiling smiley

k_agniecha (offline)

05-05-2012 19:16:45

Wyczytałam, że dobry sposób na wrzaski i krzyki malucha to empatia, czyli powiedzenie mu, że tobie też jest przykro, ale mama nie zawsze może być na miejscu, że go rozumiesz, ale musi być dzilny itd. I w przypadku mojej córeczki przy konsekwentnym używaniu to się sprawdza. Zernik tu filmik:

[link widoczny po zalogowaniu]

Powodzenia
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545982, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 157, Posty: 2047.